Krzyż jest znakiem zwycięstwa nad śmiercią i szatanem. Jako symbol naszego Zbawienia, przypomina nam o konieczności naśladowania Chrystusa we wszystkim. Krzyż wrósł w naszą tradycję. Ukształtował nasz charakter. Ale Krzyż jest też znakiem, któremu sprzeciwiać się będą. I sprzeciwiają się: politycy, urzędnicy, ateiści, pseudoartyści profanujący symbol Zbawienia. Nie wspominając już o tzw. Europie, niegdyś chrześcijańskiej, której dziś przeszkadzają krzyże w szkołach, urzędach, a nawet na świątyniach… Niestety, w obliczu ataków Krzyża nie potrafimy w sposób zdecydowany zareagować i powiedzieć „nie”. Ojciec Święty Jan Paweł II wielokrotnie wzywał nas do obrony Krzyża Chrystusowego w przestrzeni publicznej, wołając: „Brońcie Krzyża, nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym.” Przyznając się publicznie do Krzyża, umacniamy bliźnich w wierze. Otwieramy nasze dusze na łaski. Widok ukrzyżowanego Zbawiciela przypomina nam o Jego męce i miłości do nas. Krzyż pobudza nas do pokuty i nawrócenia. Powieśmy więc Krzyż w domu, pracy, w ważnym dla nas miejscu. W tym znaku zwyciężymy szatana i grzech.